Pozdrawiam Rybik i dziękuję za spotkanie!
Zimno było, ale na zdjęciach tego nie widać ;)
Moja Monster High Nefera de Nile
I nasze dwa Dale - moja Mika (Dal Ciel) oraz Dal Lipoca Rybik, niestety zapomniałam jak ma na imię ;(
Ubranka obydwóch szyte przez Rybik (-a? Jeśli Rybik jest rodzaju żeńskiego to się odmienia tak? Ja mam czasem dziwne problemy ;) )
Zdjęć mam więcej, ale wrzucę kiedyś....
I jeszcze latające szczury z Częstochowy ;) Jak robiłam fotki jednemu to zleciało się całe stado.
Pozdrawiamy!
P.S. Eskel mnie chyba udusi, bo go nie zabrałam. Dlatego jutro pojedzie ze mną na wycieczkę. Mam nadzieję, że nie będzie marudził. Za bardzo ;)
Fajne fotki! Rybik szyje śliczne ubranka!
OdpowiedzUsuńTak, mnie też się bardzo podobają :)
UsuńZajęłam się Neferą. Udało mi się lekko poprawić jej brwi i usta. Niedługo przywracam blog i pokażę zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSuper! Dziękuję Ci bardzo! :D
UsuńCieszę się, że wracasz na blogspota :)