Średnio do twarzy jej w niebieskim. Głównie przez włosy, ale ogólnie lalkę uważam za średnio udaną, jeśli chodzi o dopasowanie kolorów. Ale wiadomo, lalka jest dla dzieci (jak większość nowych schleich) i musi po prostu przykuwać uwagę małych dziewczynek... Ale w czarnym już lepiej, chociaż kiecka lepiej by wyglądała gdyby bardziej przylegała do niej w pasie... Jakoś średnio lubię takie "wiszące" ubrania. Pozdro! PS: zastanawiam się może czy by jej nie przefarbować włosów? (Może przy okazji jakiś tutorial, jak przy malowaniu modeli =D)
Oj idzie jesień, idzie :( I nie jest to jej złota, ciepła odsłona na razie, ale co robić. Mnie się kocica spodobała w czarnej wersji, ładny wzór i fajny krój- nie poznaję czyja to była pierwotnie kreacja?
Wszystko co niebieskie jest dla mnie naj...! Wg mnie pięknie wygląda w obu strojach - pierwszy to królewski przepych, a drugi klasyczna elegancja... oba podobają mi się, fajny pomysł z tymi "przebierankami".
Średnio do twarzy jej w niebieskim. Głównie przez włosy, ale ogólnie lalkę uważam za średnio udaną, jeśli chodzi o dopasowanie kolorów. Ale wiadomo, lalka jest dla dzieci (jak większość nowych schleich) i musi po prostu przykuwać uwagę małych dziewczynek...
OdpowiedzUsuńAle w czarnym już lepiej, chociaż kiecka lepiej by wyglądała gdyby bardziej przylegała do niej w pasie... Jakoś średnio lubię takie "wiszące" ubrania.
Pozdro!
PS: zastanawiam się może czy by jej nie przefarbować włosów? (Może przy okazji jakiś tutorial, jak przy malowaniu modeli =D)
Powiedzmy, że dla ludzi młodych duchem ;)
UsuńNie będę jej farbować, jednak lubię OFy.
sukienka z butami - fantastyczne połączenie!
OdpowiedzUsuńjestem absolutną fanką kotowatych - choć nie
każdej pragnę w swym lalkozbiorze - a mej
czarnulce - zmieniłam fryz na czarno-biały ♥
Tak, w czerni i bieli jej "do pyszczka" ;)
Usuńa mi się właśnie podoba w tym niebieskim! Co jest wielkim zaskoczeniem, bo zwykle nie lubię połączenia różowego z niebieskim :)
OdpowiedzUsuńOdkąd ujrzałam Pullip Akemi uwielbiam takie kolory ;)
UsuńOj idzie jesień, idzie :( I nie jest to jej złota, ciepła odsłona na razie, ale co robić. Mnie się kocica spodobała w czarnej wersji, ładny wzór i fajny krój- nie poznaję czyja to była pierwotnie kreacja?
OdpowiedzUsuńTo szyta sukienka :)
UsuńWszystko co niebieskie jest dla mnie naj...! Wg mnie pięknie wygląda w obu strojach - pierwszy to królewski przepych, a drugi klasyczna elegancja... oba podobają mi się, fajny pomysł z tymi "przebierankami".
OdpowiedzUsuńPrzedziwna ta kicia! W czarno-białej wersji zdecydowanie bardziej "do pyszczka". :-)
OdpowiedzUsuń