Pierwszy monsterkowy facet, czyli Jackson Jekyll:
Wyszperała go moja Szwagierka na targu staroci. Był brudny i ubrany jedynie w kamizelkę okręconą w pasie. Chyba dla przyzwoitości...
Skompletowałam mu garderobę, ale okazało się, że cierpię na brak męskich spodni. No i na dwór w tę zimę na pewno nie wyjdzie.
Ponieważ z taką ilością dziewczyn tematów do rozmowy znajdzie się dużo, myślę że nie będzie się u mnie nudził.
Pozdrawiamy!
Jakie kości policzkowe! Przystojna bestia, czarnowłosa, szczuplutka, no i te ślepia niebieskie. Lalki będą padać mu do stóp pokotem :) Gdybym takiego zobaczyła na targu to brałabym i wiała, żeby się sprzedawca nie rozmyślił. Nawet bez spodni!
OdpowiedzUsuńAh miałam go kupić :'( ale nie miałam kasy przy sb xD
OdpowiedzUsuń