Dziś przegrabiarka (zgrabiarka) gwiazdowa. Działa na traktor lub na konia :)
A panna lala to jakaś Bratz. Uratowałam z SH, żeby zobaczyć jak one wyglądają. Takie małe, chude, sztywne.
Ubranie ma bardzo ładne. Zapomniałam sprawdzić, czy pasuje na monsterki.
Dla spostrzegawczych: czym różnią się dwa poniższe obrazki?
I portret. Włosy mnie pokonały, więc fryzura jaka jest, każdy widzi ;)Widzę Cię.
Jakie tam znowu "przegrywam". Przecież to tylko zabawa - napisała, planując w myślach niewinne włamanie do garażu kombajnowego.
OdpowiedzUsuńZgrabiarka świetna... i w takich ładnych okolicznościach przyrody wyeksponowana.
Bratz to zuoo, czyste zuooo... :) Jaka ona fajnie paskudna...
Próbowałam robić tak zdjęcie, żeby tło było ładne ;)
UsuńPamiętam takie ustrojstwo zasuwające po sianokosach na łąkach:)
OdpowiedzUsuńLalka w tej fryzurze kojarzy mi się z mitologiczną Meduzą - tej o włosach wężowych:)
Tak, te warkoczyki czasem żyją swoim życiem ;)
Usuńubranko pasuje na dala, więc ciel może założyć ;)
OdpowiedzUsuńO, nie próbowałam.
UsuńNa jednym zdjęciu się za nią kółko kręci a na drugim nie!
OdpowiedzUsuńTak, masz rację :)
Usuń