Jakoś tak wyszło, że dziś znów Mika. Miałam w planach zrobienie zdjęć większej gromadce, ale od rana tutaj tak wieje, że mało głowy nie urwie. Nie są to najlepsze warunki do robienia sesji zdjęciowych lalkom...
Komplecik - zapinany sweterek i spodnie.
Prawie zgubiłyśmy buty, ale poza tym obyło się bez ofiar ;)
Pozdrawiamy!
Ale się pannie powodzi! Widać, że zdobyła serce Twojej Teściowej:)
OdpowiedzUsuń