Popełniłam zakup. Lalkowy. Oczywiście, że będę żałować. Już żałuję. Ale jakbym nie kupiła, to też bym żałowała ;)
Teraz będę musiała zrezygnować z innego zakupu. Przynajmniej na jakiś czas. No cóż. Nie mogę zrozumieć, jak lalka wygrała z drugą moją pasją. Nawet nie można powiedzieć, że lalki są moją pasją! Jednak to najprawdziwsza prawda, że jak się kupi jedną lalkę, to ona nie może mieszkać sama i stadko się powiększa.
Trzymajcie kciuki, żeby paczka szybko przyszła. Nienawidzę kupowania przez internet w piątki ;)
Pozdrawiam. Eskel też Was pozdrawia!
Zdradzisz może co kupiłaś? :D
OdpowiedzUsuńNie, nie. Ale jak dobrze pójdzie, to we wtorek już będzie u mnie, więc na pewno przedstawi się na blogu :)
UsuńA czemu nie lubisz kupować przez internet w piątki? ;d
OdpowiedzUsuńPonieważ muszę czekać na nadanie paczki do poniedziałku, więc przedmiot, który kupuję najwcześniej jest u mnie we wtorek. Jakbym kupiła np. w środę, to przy dobrych wiatrach paczka jest u mnie w czwartek, czyli na drugi dzień. A tak tyyyyle dni czekania...
UsuńTak to już jest z tym lalkowaniem. Ja chciałam mieć tylko jedną lalkę, a mam stadko na naście sztuk:)
OdpowiedzUsuń"Naście" to raczej mieć nie będę, ale kto to wie ;)
UsuńCzekamy, czekamy ^^
OdpowiedzUsuńzajrzysz do mnie? http://pullip-oczami-nastolatki.blogspot.com/
poczekamy^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
OdpowiedzUsuń