wtorek, 21 maja 2013

Niesnaski

Capricorn: Hej chłopaki!
Dastan: Tu jestem. Co tam?
Capricorn: Gdzie Eskel? Zrobiłam wam wieszaki na te ubrania. Macie tu posprzątać.
Dastan: Eskel gdzieś poszedł. Nie powiedział mi gdzie idzie. Te wieszaki?
Capricorn: Te wieszaki. Coś nie tak?
Dastan: Nie, nic... Tylko one trochę za małe chyba są.
Capricorn: Małe? To ja zrobię większe a Ty poszukaj Eskela, może poszedł zobaczyć ogródek, bo burza była.
Dastan: Hej Eskel, Capricorn nas woła.
Eskel: ...
Dastan: O, ładnie rosną. Burza ich nie uszkodziła?
Eskel: ...
(w tle kolejny Potwór)
Dastan: Eskel wiem, że wolałbyś jakąś koleżankę. Niestety to ja się pojawiłem i wprowadziłem się do Twojego pokoju. Może jednak jakoś się dogadamy.
Eskel: Przecież się nie kłócimy. Nie lubię jak mi ktoś przeszkadza. Idę posłuchać muzyki. Cześć.
Dastan: I poszedł sobie. Capricorn, ja naprawdę chciałbym się z nim zaprzyjaźnić. Nie wiem już, co mam robić...
(Potwór przyszedł popatrzeć, przybrał postać pekińskiego pieska pałacowego - w skrócie: PPPPPPPP ;) )



Ja też już nie wiem, co mam robić. Nie sądziłam, że to tak się skończy. Może jakaś wspólna wycieczka pomoże w ich relacjach?

Pozdrawiamy

6 komentarzy:

  1. O tak, wycieczka to dobry pomysł! Swoją drogą, Eskiel musiał mieć jakąś Dal w rodzinie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wycieczka może.Ale musi byc niebezpieczeństwo. A może Dastan powinien uratować coś co jest Eskielowi drogie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Eskel dziś zyskał nową fankę, mnie znaczy się :D
    świetny jest, że ja tu wcześniej nie trafiłam? :3

    będę zaglądać do was :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ńie No wszystko zaje jest i tekst, i zdjęcia czego pragnąć więcej?! *0*

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, czekam na więcej fotohistoryjek z udziałem Dastana i Eskela. Świetni są :33

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubie takie lalkowe historyjki. Jestem ciekawa co się będzie dalej działo :)

    OdpowiedzUsuń

Eskel bardzo dziękuje za wszystkie komentarze. Nie obiecuje, że odpowie na każdy, ale na pewno każdy przeczyta.